Ślub hani i piotrka


Love is all you need – w rytm tej piosenki opuszczali mury kościoła Jezuitów już jako mąż i żona. Ruszyli w tę wspólną drogę szybkim truchtem po opolskim rynku, trzymając bukiet złożony z klocków LEGO,  a ja z całych sił próbowałam dotrzymać im kroku! Oczywiście nie sama, a w towarzystwie moich aparatów! Razem udało nam się stworzyć 55-cio minutowy plener ślubny, w myśl cytatu: „Nie piękno scenerii tworzy miłość, lecz miłość upiększa pejzaże i miasta.”!

Zobacz inne fotoopowieści

Każde nasze spotkanie, to zupełnie inna historia! Zobacz jak może wyglądać Twoja wymarzona sesja!

Scroll to Top